Doktryna – od politycznej do militarnej: jak nie dać się zastraszyć

Doktryna polityczna jest to, najkrócej mówiąc, przyjęta przez danego aktora stosunków międzynarodowych metoda osiągania założonych celów politycznych. Na poziomie metafizycznym wynika ona z filozofii danego kręgu kulturowego, ideologii dominującej w danym regionie lub państwie. Natomiast bezpośrednio wpływa na nią wypadkowa uwarunkowań geopolitycznych i międzynarodowych oraz uwarunkowań wewnętrznych i posiadanych zasobów. 

Realizacja doktryny wymaga przyjęcia odpowiedniej strategii, a dopiero potem wdrożyć można już konkretne działania poziomu operacyjnego i taktycznego. Tutaj następuje szczegółowa analiza uwarunkowań oraz posiadanych zasobów i sprecyzowanie celów stawianych przed organizacją. Poziom strategiczny pozwala uszczegółowić doktrynę i wdrożyć do realizacji. 

Dzięki strategii można budować szczegółowe plany w perspektywie czasowej, terytorialnej oraz operacyjno-taktycznej. W krajach z silnym ośrodkiem władzy własną doktrynę wygłasza lider polityczny, który w ten sposób stara się nadać jej własny – personalny charakter. Taka doktryna może stanowić przesunięcie akcentów polityki danego aktora stosunków międzynarodowych, lub też, gdy nowe kierownictwo zamierza zasadniczo zmienić wektory polityki danej organizacji, doktryna może być radykalnie odmienna od poprzedniej, przy czym cele mogą pozostawać niezmienione. Jako przykład radykalnej zmiany doktryny można podać rewolucję islamską w Iranie w 1979 roku lub doktrynę Busha po zamachach z 11 września 2001. 

Z tak rozumianej doktryny politycznej wynika doktryna bezpieczeństwa narodowego. Jest ona komplementarna w stosunku do doktryny politycznej rozszerzając te czynniki i precyzując te cele, które dotyczą bezpośrednio obszaru bezpieczeństwa. W jej formułowaniu zasadnicze znaczenie mają uwarunkowania bezpieczeństwa, jak i posiadane zasoby – w tym organizacja zasad reagowania kryzysowego we wszystkich czterech swoich fazach. 

Z kolei z doktryny bezpieczeństwa narodowego wynika doktryna wojskowa, która koncentruje się na generalnej metodzie prowadzenia działań wojskowych (|w tym wojennych – doktryna wojenna). Można tu przedstawić doktrynę ofensywną, w tym zastraszania lub obronną, w tym odstraszania. Zazwyczaj doktryny w praktyce mają charakter mieszany, co szczególnie widoczne jest w sferze informacyjnej, jednak na podstawie działań, przygotowań, przeprowadzanych ćwiczeń, przekazu i zmian w przekazie na poziomie masowym – także w formie propagandy, informacji wywiadowczych itp., można wnioskować o faktycznym charakterze doktryny wojskowej co w dużym stopniu rzutuje na prawdziwy charakter doktryny politycznej.   

Zauważyć należy, że zgodnie z maksymą Sun-Tsu, „Osiągnąć sto zwycięstw w stu bitwach nie jest szczytem umiejętności. Szczytem umiejętności jest pokonanie przeciwnika bez walki.” – zastraszanie i odstraszanie są najkorzystniejszymi dla danego aktora wariantami doktryny ofensywnej i obronnej. 

Niemniej elementem zastraszania jest uwiarygodnianie stwarzanego przez siebie zagrożenia, dlatego aktor zastraszający, nawet jeśli jest to dla niego niekorzystne, jest skłonny rozpocząć działania ofensywne w nieoczekiwany dla innych sposób. Może tak być nawet jeśli doraźnie ponosi wskutek nich straty – co dla innych aktorów może wydawać się nieracjonalne.

Oczekiwanie na to, że takie działania aktora prowadzącego politykę szkodliwą dla własnego społeczeństwa doprowadzą do zmian przywództwa politycznego, co zapewne miałoby miejsce w krajach demokratycznych, może przysłaniać długofalowe konsekwencje. Agresor pomimo strat może zyskać wiarygodność w swojej doktrynie zastraszania i uzyskiwać znacznie większe korzyści bez działań ofensywnych w przyszłości. Za przykład można podać Rosję, Iran czy Koreę płn. 

Inaczej jest z aktorem realizującym doktrynę obronną. Ten także musi uwiarygadniać możliwości własnych działań obronnych, ale nie jest skłonny rozpoczynania takich działań i pragnie uniknąć ponoszenia strat. Musi zatem znacznie bardziej aktywnie działać – realnie budując swój potencjał militarny oraz odpowiednio oddziaływać w sferze informacyjnej komunikując kluczowe zmiany, aby zniechęcić potencjalnego agresora.

Znacznie ważniejsze są tu realne działania na rzecz pozyskiwania sprzętu, szkoleń i budowania nowoczesnego (pięcio-domenowego) systemu obronnego niż defilady, deklaracje czy często idealistyczne plany.  W tym obszarze miesić się także reagowanie na wszelkiego typu prowokacje ze strony agresora. Sposób i jakość takich reakcji – analizowana w dłuższej perspektywie czasowej może być jednym z kluczowych czynników decyzji o podjęciu działań ofensywnych – nawet jeśli potencjał odstraszania jest spory. 

Doktryna i jej realistyczna analiza ma kluczowe znaczenie dla przyjęcia trafnej strategii, a ta z kolei jest podstawą dla skutecznych działań w długiej perspektywie czasowej. Strategiczna (i doktrynalna) „ślepota”, brak strategicznej wyobraźni, a często partyjniactwo i ignorancja w kwestiach strategicznych są prostą drogą do katastrofy. 

Autor: Milczanowski Maciej

Maciej Milczanowski Maciej is a former professional soldier, participant of two foreign missions: UN in Golan Heights commander of platoon and position (1997-1998) and NATO Iraq Battle Capitan in Tactical Operation Center (2004-2005). Holds an MA in National Defense Academy in Warsaw and Ph. D. in Jagiellonian University both on politics in ancient history. Visiting Fellow in Hoover Institution, Stanford University. Now works in Rzeszow University, Institute for Political Research, Poland

Dodaj komentarz